wtorek, 6 stycznia 2009

Na początku było Drzewo

Co do zasady blog ten ma prezentować różnych wykonawców muzycznych (niekoniecznie zawsze przez duże "M";), głównie z pogranicza chill'outu, ale zapewne, z czasem trafią się i inne.

Nazwa bloga wzięła się z książki O. S. Card'a „Dzieci Umysłu”. Jakoś tak Matczyne Drzewa i ich Śpiew zawsze kojarzyły mi się z chillout'em właśnie.


Żeby nie było, że tak sobie gadam po próżnicy;-) na początek jeden z moich ulubionych albumów:

Bang-Gang „ Something Wrong” (2003)


Tracklict:
"Inside"
"Follow"
"Something Wrong"
"It's Alright"
"There Was a Whisper"
"Forward and Reverse"
"Find What You Get"
"In the Morning"
"Stop In the Name of Love"
"Everything is Gone"
"Contradictions"
"Look at the Sun"


Strona wykonawcy: http://www.banggang.net/

Strona wykonawcy - last. fm: http://www.lastfm.pl/music/Bang+Gang

Zespół „Bang Gang” należy, jak to zwykle bywa, do "trudnodefiniowalnych" gatunkowo (i dodatkowo "trudnowyszukowalnych" w internecie, co związane jest z podobieństwem nazwy do nazwy pewnego rodzaju seksualnej aktywności;-). Na powyższej płycie znajduje się mój utwór na ciężkie czasy - „Inside”:)

p.s. to pierwsze wpisy, więc mam drobne problemy techniczne, ale w końcu co ma wisieć...;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz